Biustonosz - poznaj największe mity na jego temat

Biustonosz jest jednym z najważniejszych elementów damskiej garderoby. Wokół staników narosło jednak wiele mitów i legend. Podpowiadamy, które warto wziąć pod uwagę, a o których po prostu zapomnieć. Dla wielu biustonosz, to absolutny must have, dla innych wymysł nowożytnej mody, czyli sposób na zarobienie pieniędzy przez znane marki. Oto kilka mitów, które warto znać na jego temat.

Noszenie biustonosza to konieczność

Jak dowodzą badania, noszenie biustonosza nie jest zdrowe dla każdej kobiety. Dla niektórych pań może być to sprzymierzeniec w powstawaniu rozstępów oraz tego, że skóra przestanie być jędrna.

Biustonosz zapobiega opadaniu biustu

Ile kobiet, tyle opinii, jednak zdecydowana większość kobiet uważa, że stanik wspomoże ich w oszukaniu czasu i z jego pomocą piersi będą dłużej jędrne i kształtne. Zdaniem naukowców sytuacja maluje się natomiast odwrotnie. Uważają oni, że biustonosz ma wpływ na ograniczenie wzrostu tkanek, które są odpowiedzialne za naturalne podtrzymywanie biustu. Noszenie biustonosza nie jest więc wskazane ani ze względu na fizjologię, ani też anatomię. Jeśli jest jednak pewne. Dobrze dobrany stanik jest sprzymierzeńcem wymodelowania biustu oraz jego odpowiedniego uwydatnienia. Co ważne, nie musimy wydawać na niego kroci. Wystarczy poszukać dobrych modeli w tańszych wersjach, które dostępne są między innymi w hurtowni odzieży.

Najlepszy model - biustonosz z fiszbinami

Jeśli chodzi o aspekty estetyczne, to rzeczywiście, biustonosz z fiszbinami ładnie podnosi biust, nadaje im elegancki wygląd i sprawia, że stają się bardziej okrągłe. Fiszbiny nie są jednak wskazane, szczególnie wykonane z metalu ze względu na to, że często powodują one rany oraz obrażenia (zarówno wewnętrzne, jak i zewnętrzne).

Spanie w biustonoszu - na zdrowie

To jeden z największych mitów. Spanie w biustonoszu nie jest ani zdrowe ani przyjemne. Każda część naszego organizmu potrzebuje nocnego odpoczynku, nawet, a może i zwłaszcza, kobiece piersi. Bezpodstawne są tu obawy o to, że przez takie działanie stracą one swoją jędrność. Jak twierdzą naukowcy, tkanka łączna piersi składa się m.in. z wiązadeł o mikroskopijnej wielkości, które wspomagają utrzymywanie biustu w jednym miejscu. Jeśli przyzwyczaimy je do podtrzymywania biustu, wówczas te rozleniwią się, a co za tym idzie, przestaną spełniać swoje zadania.