Produkt został dodany do koszyka!
Ilość produktów w koszyku: 0 W koszyku jest 1 produkt.
Producent ma wynikający z zapisów prawa handlowego i konsumenckiego obowiązek umieszczać w widocznym i łatwo dostępnym miejscu informacje o składzie tkaniny oraz zasadach jej konserwacji. Wrzucenie wszystkiego do pralki na „uniwersalny” program i przy obojętnej temperaturze sprawi, że naszą garderobę będziemy musieli bardzo często… uzupełniać. A wystarczy zapoznać się z ikonografiką, która obowiązuje niemal na całym globie i problem z głowy.
Niestety, nie wszystkie ubrania kwalifikują się do prania w pralce. Zamoczenie, a tym bardziej wirowanie z naszego ukochanego płaszcza lub marynarki zrobi coś, co w najmniejszym stopniu nie będzie ich przypominać: zdefasonuje, rozciągnie lub kuriozalnie skurczy. W tym przypadku obowiązkowa jest pralnia chemiczna. Oczywiście usługa ma swoją cenę, ale gwarantuje zachowanie naszej garderoby w idealnym stanie.
Tak, tak – nawet dziś, mając w łazience pralkę, takie pranie się stosuje. Nawet najdelikatniejszy program w naszej wielozadaniowej pralce nie odtworzy delikatnego wyciskania i powolnego pozbawiania wody podczas prania ręcznego. Ponadto, nasza skóra błyskawicznie odnotuje zbyt wysoką temperaturę i w każdej chwili będzie można ją zmniejszyć. A przy okazji – pranie ręczne jest doskonałym relaksem.
Ma to swoje uzasadnienie, ponieważ np. szczególnie dżinsy powinny być prane na lewej stronie – to zapobiega nadmiernej utracie koloru, a także zabezpiecza przed ewentualnym przefarbowaniem.
Wełna, zwłaszcza 100%, szetlandzka czy z alpaki nie znosi wirowania. Ubrania wyprane ręcznie należy powoli odsączać, bez nadmiernego nawet wyciskania. Np. sweter przełożony przez brzeg miski ocieknie powoli, ale bez szkody dla włókien.
Ileż to razy, zdejmując z suszarki czy sznurka wysuszoną garderobę zastanawialiśmy się, czy ten rozwleczony, bezkształtny worek to na pewno nasz sweter? No właśnie! A przecież na wszywce była stosowna informacja, aby odzież suszyć w pozycji rozłożonej. W takim przypadku dobrze jest na suszarce położyć miękki i w miarę w neutralnym kolorze ręcznik – odbierze nadmiar wody i sprawi, że na naszym swetrze nie odbiją się nieestetyczne pręty. Oczywiście wszywki nie są dla klienta obowiązkowe w noszeniu – ale przed wycięciem zaleca się ich dokładne przeczytanie i… zapamiętanie. To oszczędzi nam i stresów, i wydatków.