Produkt został dodany do koszyka!
Ilość produktów w koszyku: 0 W koszyku jest 1 produkt.
Chcąc podarować dziecku prezent zastanawiamy się, co sprawi mu największą radość. Z doświadczenia wiadomo, że zwykle to, co jest aktualnie na topie. A co jest? Podobno wszystko, co wiąże się ze światem cyfrowym. Ale… czy na pewno?
W każdym pokoju dziecięcym, niezależnie, czy króluje tam mała księżniczka czy dzielny szeryf, są pluszaki. Mają swoje ważne zadanie – być blisko. Mięciutkie i przyjazne są zawsze pod ręką. Wysłuchają, uspokoją, a przy okazji pozwolą sobie zrobić zastrzyk i stanowią wierna widownię podczas inscenizacji w dziecięcym pokoju. Tego się nie da zrobić z komputerem.
To niekończąca się zabawa, wspierająca kreatywność, uzdolnienia techniczne i wizjonerstwo. Iluż przyszłych architektów i inżynierów zaczynało właśnie od klocków? To ten rodzaj zabawki, który nie ma ograniczeń w zakresie kształtu, sposobów modyfikacji kompozycji i rozmachu. Wciąż na nowo układane i burzone budowle to zabawa bez końca.
Lalki towarzyszom dziewczynkom niemal od zawsze. Przez wieki zmieniał się ich wygląd, materiały, z których je wykonywano, a nawet funkcje im przypisane. Są lalki chodzące, imitujące niemowlęta, lalki-szmacianki, no i oczywiście – blond piękność, od której się całe szaleństwo zaczęło, a do której z czasem dołączyły inne: Barbie. Lalki można czesać, szyć im ubranka bądź robić je na szydełku czy drutach. Mają swoje domki, łóżeczka, wózeczki. Dziewczynki, bawiąc się lalkami kształtują w sobie empatię, poczucie odpowiedzialności, a ponadto tworzą swój własny świat, wypełniony postaciami, którym nadają charakter i osobowość.
Cała paleta możliwości – gry logiczne, strategiczne, poznawcze – to nie tylko forma zabawy dla dziecka, ale dla całej rodziny. To prawdziwa frajda, gdy podczas takiej gry bawią się wszyscy. Gry uczą wygrywać i… przegrywać, kształtują refleks, logiczne myślenie. Zabawa w grupie jest stymulująca i ma charakter edukacyjny.
„Kto czyta – żyje dwa razy”… I coś w tym jest! Gdy książka nas wciągnie, przenosimy się do innego świata, uczestniczymy w przygodach bohaterów, przeżywamy ich rozterki, dzielimy smutki i radości. Możemy przenieść się do dowolnego punktu na ziemi tylko dzięki temu, że nasza wyobraźnia podąża za tym, co czytamy. Czyż nie warto do tego świata zaprosić dzieci?